Artykuł sponsorowany.
Treść niniejszego komentarza ma wyłącznie cel marketingowy, nie stanowi umowy ani nie jest dokumentem informacyjnym wymaganym na mocy przepisów prawa, nie zawiera informacji wystarczających do podjęcia decyzji inwestycyjnej.
Każdy przedsiębiorca, niezależnie od tego czy zarządza dużą firmą eksportującą swoje towary lub usługi na cały świat, czy prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą ma świadomość, że aby utrzymać się na rynku musi inwestować – w ludzi, nowe technologie, maszyny…
Dla większości przedsiębiorców własna firma – znowu niezależnie od jej wielkości – jest ukochanym dzieckiem, perełką skupiającą większość ich uwagi, dającą najwięcej radości, o troskach nie wspominając. Nie chodzi tylko o to, że firma z reguły zapewnia byt całej rodziny, ale także o to, że ma ona być synonimem sukcesu, przetrwać swojego właściciela. To coś w rodzaju „pomnika”, który budujemy dla siebie. Dzisiaj już z rzadka na szyldzie przed firmą wiesza się dobrze znany na przykład z przedwojnia i lat wcześniejszych napis, w którym podawany jest rok założenia, ale już na stronach internetowych ta data jest podawana bardzo często. I słusznie!
Tyle tylko, że dbając o firmę, inwestując w jej rozwój, przedsiębiorcy często zapominają, aby inwestować również w swoją przyszłość. Wielu z nich zastanawia się, jak zacząć inwestować, aby stworzyć sobie komfortowe perspektywy finansowe na czas, gdy przestaną już aktywnie działać zawodowo i wreszcie – wreszcie! – będą mogli po prostu żyć.
Piękna wizja przyszłości
Dobrym rozwiązaniem są tu instrumenty rynku kapitałowego, czyli na przykład obligacje, akcje lub fundusze inwestycyjne. Systematyczne i rozsądne inwestowanie – nawyk, którego przedsiębiorca nabywa prowadząc własną firmę – stwarza ogromne szanse na to, że nasza emerytura będzie znaczona na przykład podróżami po Europie, możliwością zakupu wygodnego domu nad jeziorem (wędkowanie i spacery to w pewnym wieku bardzo dobra i wbrew pozorom emocjonująca rozrywka) lub przebywaniem „u wód”, czyli spokojnym pobytem w pięknych ośrodkach sanatoryjnych. Trzeba o to zadbać!
Rynek kapitałowy wyciąga pomocną dłoń
Aby urzeczywistnić tę wizję wcale nie musimy inwestować wielkich kwot. Oczywiście nic nie stoi temu na przeszkodzie, ale warto zacząć ostrożnie. Możemy więc samodzielnie kupować na przykład akcje spółek lub obligacje rządowe, ale aby te inwestycje były trafione wymagana jest wiedza, doświadczenie i czas. Choć wszystkim wydaje się, że jeśli ktoś z powodzeniem przez wiele lat prowadzi firmę, to zna się na inwestowaniu na rynku kapitałowym, ale powiedzmy sobie delikatnie i szczerze – nie jest to regułą. Dlatego dobrym rozwiązaniem, zwłaszcza na początku, jest kupowanie jednostek uczestnictwa funduszy inwestycyjnych lub – w wypadku zamożniejszych osób – usług asset management.
W ten sposób „kupujemy” doświadczenie specjalistów, czyli profesjonalnych zarządzających, którzy cały swój czas i wiedzę poświęcają zarządzaniu naszymi pieniędzmi i inwestowaniu w instrumenty, które w danym momencie cyklu gospodarczego są najbardziej dochodowe.
Oczywiście nie zwalnia to nas od odpowiedzialności za nasze pieniądze. Dlatego każdy przedsiębiorca musi poświęcić swoim inwestycjom trochę czasu analizując ich efektywność i perspektywy. Ale dla przedsiębiorców to przecież nic nadzwyczajnego, to jeden z nawyków, które nabywa się, prowadząc własny biznes.
Sukcesja? Kiedyś trzeba o tym pomyśleć
Inwestowanie w fundusze lub usługi asset management ma jeszcze jedną zaletę – może nas przygotować do sukcesji. To ważny moment, w którym jesteśmy zmuszeni przekazać firmę następcom, często dzieciom. A wiele towarzystw funduszy inwestycyjnych i firm asset management ma w swojej ofercie na przykład Fundusze Inwestycyjne Zamknięte lub fundacje rodzinne. Warto to rozważyć!
Zastrzeżenia prawne
Przedstawione powyżej informacje stanowią informację reklamową, mają charakter informacyjny, nie stanowią umowy ani nie są dokumentem informacyjnym wymaganym na mocy przepisów prawa. Nie są ofertą w rozumieniu ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeksu Cywilnego. Zawarte w niniejszym dokumencie informacje nie stanowią usługi doradztwa finansowego, prawnego i podatkowego oraz nie należy ich traktować jako rekomendacji dotyczących instrumentów finansowych.
Opodatkowanie dochodów z inwestycji w fundusze zależy od indywidualnej sytuacji każdego uczestnika i może ulec zmianie w przyszłości.
Caspar TFI informuje, że z każdą inwestycją wiąże się ryzyko. Fundusze nie gwarantują realizacji założonego celu inwestycyjnego, ani uzyskania określonego wyniku inwestycyjnego.
Należy liczyć się z możliwością częściowej utraty wpłaconych środków. Indywidualna stopa zwrotu uczestnika nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym funduszu i jest uzależniona od dnia zbycia i odkupienia jednostek uczestnictwa oraz od poziomu pobranych opłat. Opodatkowanie dochodów z inwestycji w fundusze zależy od indywidualnej sytuacji każdego uczestnika i może ulec zmianie w przyszłości.
Korzyściom wynikającym z inwestowania środków w jednostki uczestnictwa towarzyszą również ryzyka, takie jak: ryzyko nieosiągnięcia oczekiwanego zwrotu z inwestycji, wystąpienia okoliczności, na które uczestnik funduszu nie ma wpływu np. zmiany polityki inwestycyjnej czy połączenia lub likwidacji subfunduszu, a także ryzyko związane ze zmianami regulacji prawnych. Wśród ryzyk związanych z inwestowaniem należy zwrócić szczególną uwagę na ryzyka dotyczące polityki inwestycyjnej, w tym: rynkowe, walutowe, stóp procentowych, kredytowe, koncentracji, jak również rozliczenia oraz płynności lokat. Fundusze nie gwarantują realizacji założonego celu inwestycyjnego, ani uzyskania określonego wyniku inwestycyjnego. Ryzyko wykorzystania informacji zamieszczonych w niniejszym dokumencie, ponosi wyłącznie inwestor.
Przed podjęciem ostatecznych decyzji inwestycyjnych należy zapoznać się z Prospektem Informacyjnym Caspar Parasolowy FIO oraz z dokumentami Kluczowych Informacji dla Inwestorów.